Przy gmachu uniwersytetu SWPS na ulicy Aleksandra Ostrowskiego 30b we Wrocławiu stanął pomnik przedstawiający… szczura!
Pomnik jest inicjatywą studentów psychologii z uniwersytetu SWPS i został przez nich całkowicie sfinansowany. Jego zadaniem jest zwrócenie uwagi na to, ile współczesna nauka zawdzięcza zwierzętom, w tym szczurom.
Na psychologii często mówi się o tym, jak wiele zawdzięczamy zwierzętom w rozumieniu ludzkich zachowań. Rzadziej wspomina się o tym, jak wiele z nich zostało w imię nauki brutalnie poświęconych. Chcieliśmy, aby wszystkie osoby, które rozpoczynają studia na naszej uczelni, wchodząc za każdym razem na nasz wydział, mogły spojrzeć na tego szczura i mieć chwilę refleksji, że o ludziach wiemy dużo dzięki badaniom zwierząt – powiedział Kamil Godawski, który jest jednym ze studentów opracowujących pomnik szczura.

Eksperymentalne badania na nich prowadzone przyczyniły się bowiem do rozwoju psychologii czy medycyny. Na tablicy pod pomnikiem widnieje napis ,,dla Barnabusa…”, był to szczur, który uczestniczył w badaniach nad uczeniem się. Pomnik nie tylko upamiętnia zwierzęta poddane eksperymentom ale też dla niektórych jest symbolem sporej ilości szczurów na ulicach Wrocławia. W centrum miasta, w rynku, czy też na Ołbinie można spotkać wiele szczurów najczęściej żerujących przy śmietnikach za restauracjami. Istnieją spekulacje, że wielki szczur może zostać atrakcją turystyczną na co prof.

Kamil Doliński z uniwersytetu SWPS wypowiedział się tak: ,,Mam nadzieję, że pomnik nie będzie w ten sposób odbierany. Szczury to nie tylko specjalność Wrocławia.”,,Mamy problem z plagą szczurów, ale nasz szczur jest inny. To jest szczur, którego powinniśmy lubić. Szczurów, które wałęsają się po mieście, niekoniecznie” – dodał.
Autorka: Wiktoria Szumpur


